Nasze rachunki za ciepło regularnie są zawyżane - twierdzi Najwyższa Izba Kontroli. Z jej ustaleń wynika, że dystrybutorzy energii cieplnej, wykorzystując silną pozycję monopolisty, od lat zawyżają pobierane od nas zaliczki.

Nadwyżki, oczywiście, do nas wracają, gdyż dystrybutorzy muszą się ze wszystkiego rozliczać. Ale zdaniem NIK-u płacenie za energię awansem, z góry nie powinno być zjawiskiem nagminnych, rozpowszechnionym na taką skalę. Jest to - według Izby - kredytowanie braku profesjonalizmu w przedsiębiorstwach energetyki cieplnej.

Rekordzistą zawyżania zaliczek zostało Darłowa. Dystrybutorzy pobierali zaliczki o prawie 2/3 za wysokie. W Karczewie w Wielkopolsce zawyżenie opłat dla poszczególnych lokali przekraczało połowę.

NIK ma także zastrzeżenia do Urzędu Regulacji Energetyki – zarzuca mu niedostateczną kontrolę nad monopolistycznymi zapędami producentów i dystrybutorów ciepła.

22:00