Zamiast niewielkiego modelu najnowszej komórki, słuchawka tradycyjnego, zwykłego aparatu telefonicznego i poskręcany sznur prowadzący do kieszeni. Oto sposób, jak zwrócić na siebie uwagę przechodniów, przynajmniej tych na Wyspach Brytyjskich.

To trochę taki żart z nowoczesnej technologii, która moim zdaniem nas przytłacza - mówi właściciel nietypowego aparatu telefonu komórkowego. Chodzi o to, że jesteśmy wręcz szantażowani przez tempo zachodzących zmian i innowacji. Mamy wrażenie, że musimy się do nich dostosować inaczej czujemy się głupio i wyobcowani. Mając taki telefon, mówię wprost - mnie na nowościach nie zależy.

Autor nietypowego telefonu dodaje, że wątpi, by jego pomysł przyjął się na dużą skalę. Oryginalny aparat przysporzył mu jednak sporo popularności - trafił na okładki wielu brytyjskich i zagranicznych kolorowych magazynów.