Nadal utrzymuje się zagrożenie powodziowe w północnych Niemczech. W Dolnej Saksonii i Szlezwiku Holsztynie przez cały czas umacniane są nasiąknięte wały przeciwpowodziowe. Niemieckim żołnierzom pomagają m.in. polscy saperzy. Tam, gdzie powódź ustąpiła, szacowane są straty i organizowana jest pomoc.

Według sztabów kryzysowych na ustabilizowanie sytuacji trzeba jeszcze poczekać około dwóch tygodni. Stan klęski żywiołowej odwołano już z terenu Saksonii-Anhalt i Brandenburgii. Tam do swoich domów mogło już powrócić ponad 3 tys. osób. Sytuacja stabilizuje się także powoli na północy kraju.

Wczoraj rząd kanclerza Gerharda Schroedera zaakceptował pakiet pomocowy dla powodzian, przeznaczony na odbudowę terenów dotkniętych kataklizmem. Pakiet wyniesie ok. 7 mln. euro.

W tym tygodniu ma ruszyć także pomoc finansowa dla firm i przedsiębiorstw dotkniętych powodzią.

Foto: Archiwum RMF

08:05