200 tys. kg śniegu i 350 tys. kg lodu zamienia się właśnie w ogromne rzeźby. Trwają ostatnie przygotowania do wystawy "Lód świata", która otwarta zostanie pod koniec tego tygodnia w historycznym portowym mieście Luebeck w Niemczech.

Te nietypowe dzieła sztuki tworzą artyści z Kanady, Stanów Zjednoczonych, Estonii, Finlandii, Rosji, Holandii i co ciekawe, także z Wenezueli.

To będzie wspaniałe doświadczenie dla wszystkich zmysłów. Goście tu przyjdą, poczują chłód, zobaczą ogromne śnieżne i lodowe rzeźby, usłyszą mroźną muzykę, poczują też zimowe zapachy jak zapach komina, pierników czy jodły. W ten właśnie sposób chcemy pokazać, czym naprawdę jest zima - mówiła rzecznik wystawy.

Lodowe rzeźby sięgające 8 metrów wykańczane będą przez najbliższe dwa tygodnie. Wszystkie umieszczone zostaną w specjalnie chłodzonym namiocie. Jako że materiał jest wyjątkowo nietrwały, zarówno artyści jak i zwiedzający muszą przygotować się na temperaturę -10 stopni Celsjusza. Rzeźby - niezależnie od aury - muszą przetrwać do 25 stycznia.

19:05