Jeden z najniebezpieczniejszych terrorystów świata – Carlos, czyli Ilich Ramirez Sanchez - nie będzie świadkiem w berlińskim procesie swojego kompana Johannesa Weinricha. Obaj przestępcy należeli do skrajnie lewicowej organizacji, odpowiedzialnej za szereg zamachów w latach 70. i 80. w Europie.

Sąd w Berlinie zrezygnował z tak cennego świadka, bo nie jest w stanie w 100 proc. zagwarantować bezpieczeństwa Carlosowi. To jeden z powodów, drugi – to zbyt skomplikowana procedura przewożenia Sancheza z Francji do Niemiec. Jednak nie wykluczone, że to sąd pojedzie do Carlosa.

Przypomnijmy, że Carlos jest oskarżony o udział w ponad 150 zamachach i zabicie co najmniej 5 osób. Jako członek grupy Carlosa brał udział m.in. w latach 70. w zamachu na paryskim lotnisku, jak i na francuskie centrum kultury w Berlinie. Za co już został skazany na dożywocie

20:45