Jedna z niemieckich firm postanowiła podpisywać umowy o pracę tylko z osobami, które nie palą. Nie chodzi tutaj o palenie w godzinach pracy, lecz o nałóg. Zwolnienie grozi także tym osobom, które zostaną przyłapane na paleniu w czasie wolnym.

Każda osoba, która podpisuje umowę o pracę, musi zaakceptować jeden z paragrafów, którym jest mowa o braku „ciągotek” do papierosów.

Firma na co dzień zajmuje się wydawaniem książek o ochronie środowiska i zdrowia. Skoro w takiej tematyce specjalizuje się berlińskie wydawnictwo, to trzeba dawać także dobry przykład na zewnątrz. Szef firmy mówi jasno – nasi pracownicy nie mogą palić także po pracy.

Eksperci jednak uważają, że w tej firmie nigdy nie będzie przyjaznej atmosfery, ponieważ każdy każdego będzie kontrolował. Poza tym taki wymóg jest bezprawny. Pracodawca nie może zmuszać do czegoś swoich pracodawców, szczególnie po godzinach pracy.

23:25