Alkohol sprzedawany bez koncesji, obcokrajowcy pracujący na czarno i w dodatku bez pozwolenia na pobyt w Polsce. Oto efekty policyjnej kontroli przeprowadzonej w 9 barach poznańskiej sieci Orient Express.

Po kontroli 9 barów Orient Express, największej sieci w stolicy Wielkopolski, policjanci zatrzymali jej szefa i kilku pracowników. 3 z nich już jest w ośrodku deportacyjnym - nie mają legalnych papierów i będą musieli wrócić do Wietnamu. Jeden z nich jest wprawdzie w Polsce legalnie, ale pracował na czarno. Za to odpowie także właściciel baru, który po przesłuchaniu wyszedł na wolność.

Szef Orient Express zostanie też ukarany za omijanie koncesji na sprzedaż alkoholu.

Bary sprawdza także sanepid, bo przy okazji policyjnej kontroli „nieporządek wyszedł nie tylko z papierów.”