Europejski Trybunał Sprawiedliwości w Strasburgu uznał, że władze zachodniej części Niemiec bezprawnie wywłaszczyły obywateli byłej NRD po zjednoczeniu kraju, kilkanaście lat temu. Niewykluczone więc, że niemiecki rząd będzie musiał wypłacić rekompensaty.

Zdaniem ETS, rząd wywłaszczając obywateli ze wschodniej części kraju powinien wypłacić im odszkodowania. Tymczasem tak się nie stało. Cała historia zaczęła się w 1990 roku. W jednej ze swoich ostatnich decyzji parlament NRD potwierdził obywatelom własność niektórych gruntów, przyznanych w trakcie reformy ziemskiej po 1945 roku (przeprowadzali ja Rosjanie).

Tuż po zjednoczeniu Niemiec, rząd Kohla wywłaszczył takie osoby, nie dając im w zamian nawet 1 marki. Decyzja ta dotknęła niemal 70 tys. osób. Kilka z nich zdecydowało się wytoczyć państwu proces.

Po orzeczeniu ETS niewykluczone, że niemiecki rząd będzie musiał wypłacić kilkaset milionów euro odszkodowań. Zanim jednak do tego dojdzie, władze prawdopodobnie złożą wniosek o rewizję wyroku.

23:35