Przez siedem godzin strażacy i nurkowie wyciągali z Odry samochód, który spadł z nabrzeża przy wałach Chrobrego. W wypadku zginął 51-letni mężczyzna, któremu nie udało się wydostać z pojazdu.

To już trzeci taki wypadek w tym samym miejscu. Dwa lata temu do Odry wpadły dwa samochody, w których utonęły dwie osoby. Ulica, która biegnie wzdłuż kanału Odry jest ulicą czteropasmową i dlatego kierowcy jeżdżą tutaj bardzo szybko. Od wody dzieli ich zaledwie kilka metrów. Kiedy dwa lata temu po niewielkiej kolizji z nabrzeża spadły dwa samochody, władze Szczecina postanowiły zabezpieczyć to miejsce słupkami. Jednak stawianie słupków i ogrodzeń też ma swoje granice. Przypływają tutaj statki a same wały Chrobrego to tereny zabytkowe:

Ratownicy WOPR wątpią w sens jakiegokolwiek zabezpieczania tej okolicy. "Koła ratunkowe pokradną, kierowcy jeśli nie ma policji i tak nie zwolnią, a samobójcy jeśli będą chcieli się zabić to i tak znajdą na to sposób". Wczorajszy wypadek chyba trzeba będzie uznać za nieszczęśliwy, bo kierowca prawdopodobnie dostał ataku serca w czasie jazdy.

12:20