PKP sprzedaje bilety na nie istniejące pociagi. Obywatel Słowacji kupił w Krakowie miejscówkę do Ziliny na pociąg, który według rozkładu 1 stycznia nie kursuje. Nikt go jednak w kasie o tym nie poinformował.

Słowak z małym dzieckiem kilkadziesiąt minut czekali więc rano na peronie. Musieli przełożyć podróż bo pociąg o 6:40 do Ziliny odjedzie ale dopiero 2 stycznia.

Okazuje sie, ze w PKP program do sprzedaży biletów ma się nijak z rozkładem jazdy.