Dyrekcja jednego ze szczecińskich liceów wprowadziła zakaz przychodzenia do szkoły w tzw. żelazkach. Dla niezorientowanych: nie chodzi tu o przyrządy do prasowania, a o buty na bardzo wysokiej podeszwie.

Wicedyrektor szkoły tłumaczy decyzję względami bezpieczeństwa. W ubiegłym roku doszło do kilku przypadków skręcenia nóg. Ponadto, jak uważa pani wicedyrektor, takie obuwie nie jest właściwym elementem stroju szkolnego.

Opinie na ten temat wśród najbardziej zainteresowanych – uczennic – są podzielone. Z zarządzeniem władz szkoły będą mogły jednak dyskutować, ponieważ jak mówią nauczyciele, te z dziewcząt, które będą pojawiać się w szkole w "żelazkach", będą wzywane na rozmowy.

Jak ustalił reporter RMF podobne ograniczenia lada dzień wprowadzą inne szczecińskie szkoły średnie.

20:20