Na dwadzieścia lat więzienia skazał sąd jugosłowiański przywódców krajów zachodnich i NATO.

Bill Clinton, Tony Blair i Jacques Chirac to główni oskarżeni w procesie, który skończył się w Belgradzie. Zostali oni osądzeni za zbrodnie przeciwko narodowi serbskiemu. Sąd wydał na nich najwyższy wyrok przewidziany w prawie jugosłowiańskim.

Serbowie, chcąc stworzyć pozory bezstronności, przydzielili wszystkim oskarżonym obrońców. Jednak nie udało się uniknąć farsy. Na przykład adwokat Billa Clintona oświadczył, że chciałby zastrzelić amerykańskiego przywódcę za zło, jakie wyrządził Serbom, czym wywołał aplauz zebranych w sali sądowej. Na odwołanie się od wyroku skazani mają tylko dwa tygodnie. Co stanie się po upływie tego czasu, jak Serbowie zamierzają wyegzekwować wyrok sądowy, nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że proces był zemstą za oskarżenie prezydenta Slobodana Miloszewicza o zbrodnie przeciwko ludzkości.

00:05