W Międzyrzecu Podlaskim - napad na jubilera. Łupem bandytów padło
350 pierścionków, 90 par kolczyków, 80 medalików, tyle samo
łańcuszków z medalikami a także obrączki. Właściciel oszacował straty
na co najmniej sto tysięcy złotych. Wszystko stało się w biały dzień,
kiedy ekspedientka na 5 minut wyszła ze sklepu. Tyle czasu
wystarczyło złodziejom, żeby opróżnić gabloty.
Nikt nie zauważył, że coś dzieje się u jubilera.