Grozi nam ucieczka najzdolniejszych młodych ludzi i co za tym idzie cywilizacyjna zapaść. Coraz większa liczba licealistów poważnie rozważa wyjazd z kraju. Chcą studiować za granicą, przekonani, że tam zdobędą lepsze wykształcenie i szanse na lepszą pracę. Wielu z nich nigdy nie wróci, będą budować naukową i technologiczną potęgę Wielkiej Brytanii, NIemiec, czy USA. Dobrze byłoby, żebyśmy okazali się tym razem mądrzy przed szkodą...

W Faktach RMF FM pytamy, co można zrobić, by najzdolniejszym maturzystom stworzyć jak najlepsze warunki studiowania w Polsce. By polskie wyższe uczelnie skutecznie konkurowały z uczelniami zagranicznymi. By młodzi naukowcy, inżynierowie, informatycy mieli szanse pracy i zarobków na odpowiednim poziomie w polskich przedsiębiorstwach i tutejszych instytutach naukowych.

Szansa wyjazdu na studia za granicą to wielka zdobycz demokracji, nie ma się co na to obrażać. Wymiana międzynarodowa to od stuleci jeden z podstawowych warunków rozwoju nauki. Otwarcie granic, członkostwo w Unii Europejskiej, rosnący poziom dochodów, wszystko to sprawia, że studia za granicą są dostępne dla coraz większej grupy Polaków. Nie sposób jednak nie zauważyć, że bez silnych uczelni i zdolnych, bardzo dobrze wykształconych młodych ludzi tu na miejscu, Polska nie będzie w stanie konkurować z nowoczesnym światem, nie wykona koniecznego skoku cywilizacyjnego.

Przez blisko 20 lat, które minęły od upadku komunizmu w polskiej nauce zmieniło się

niewiele. Jeśli pominąć otwarcie granic i wymianę międzynarodową, prawie nic. Wolna konkurencja, promowanie najzdolniejszych, skuteczna walka o pieniądze i efektywne wykorzystanie tych, które są, to wciąż tylko plany i deklaracje, a nie rzeczywistość. Polskie przedsiębiorstwa wciąż nie dostrzegają szansy, jaką daje im bliska współpraca z uczelniami i inwestowanie w badania naukowe.

Ktoś zapyta, jaki to ma związek z ucieczką maturzystów za granicę. Podstawowy. Bez badań naukowych na wysokim poziomie, bez dobrze wyposażonych laboratoriów, bez nowocześnie zorganizowanej współpracy nauki z przemysłem nie będzie dobrej dydaktyki, nie podniesie się prestiż polskich uczelni, nie przyciagną one studentów z zagranicy i nie zapewnią naszym maturzystom odpowiedniego poziomu nauczania. Czasu nie ma zbyt wiele.

Wyższe wykształcenie jest coraz bardziej powszechne, ale niestety równocześnie coraz bardziej oderwane od potrzeb nowoczesnego kraju. Wyrzucenie matury z matematyki przyniosło nam już wystarczająco dużo szkód. Śpieszmy się kształcic inżynierów, bo to oni są podstawą nowoczesnej gospodarki. Jeśli tu będą realizować swoje plany i marzenia, wszyscy na tym skorzystamy.

Grzegorz Jasiński, RMF FM

Tegoroczna maturzystka, Blanka Abramek, od sześciu lat planowała studia za granicą. Przeniosła się ze szkoły w Lublinie do Warszawy, zdawała na kilka amerykańskich uczelni. Jesienią rozpocznie studia na prestiżowym University of Pennsylvania:

W rozmowie z reporterką RMF FM, Kamilą Biedrzycką, prezes Polskiej Akademii Nauk profesor Michał Kleiber przyznaje, że Polska wydaje się dziś najzdolniejszym maturzystom mało atrakcyjna. Jego zdaniem konieczne jest szybkie przedstawienie młodym ludziom perspektyw zmiany tej sytuacji, na przykład ułatwienia im szybkiego zakładania innowacyjnych firm. W finansowanie badań naukowych na najwyższym poziomie musi się też włączyć polski przemysł.

Profesor Karol Musioł, rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego, uznanego w tegorocznym rankingu "Rzeczpospolitej" za najlepszą wyższą uczelnię w kraju, w rozmowie z Grzegorzem Jasińskim na temat jakości kształcenia w kraju i oferty dla najlepszych maturzystów.

Jednym z najbardziej prestiżowych kierunków studiów w Polsce jest biotechnologia na Uniwersytecie Jagiellońskim. Doktor Martyna Elas twierdzi, że u podstaw bardzo dobrej dydaktyki leży przede wszystkim wysoki poziom badań naukowych.