Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego bada nagranie dostarczone prokuraturze, na którym ma być zarejestrowana rozmowa miliardera Leszka Czarneckiego, z byłym już szefem Komisji Nadzoru Finansowego Markiem Chrzanowskim.

Biznesmen twierdzi, że przewodniczący KNF żądał od niego 40 milionów złotych łapówki, w zamian za przychylność wobec jego banków.

Nagranie jest na pendrivie, czyli elektronicznym nośniku przekazanym śledczym przez pełnomocnika miliardera w zawiadomieniu o możliwości popełnienia przestępstwa w KNF.

Prokuratura ma świadomość, że to nie jest oryginał, mimo tego, już przekazano  nośnik biegłym z zakresu informatyki śledczej.

ABW zwróciła się też do zawiadamiającego o dostarczenie pierwotnego nagrania, a przede wszystkim urządzeń, na których rejestrowano rozmowę. Chodzi nie tylko o plik audio, ale i nagranie wideo.

Chodzi o sprawdzenie, czy ktoś nie ingerował w nagranie.

Afera KNF: Leszek Czarnecki oskarża Marka Chrzanowskiego

Wtorkowa "Gazeta Wyborcza" napisała, że według właściciela Getin Noble Banku Leszka Czarneckiego, szef KNF Marek Chrzanowski w marcu 2018 roku miał zaoferować przychylność dla tego banku w zamian za około 40 mln zł. Czarnecki nagrał tę ofertę i zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez szefa KNF.

Według "GW" z nagrania, którego stenogram Czarnecki - właściciel Getin Noble Bank i Idea Bank - przekazał prokuraturze wraz z zawiadomieniem o przestępstwie, wynika, że Chrzanowski miał proponować mu następujące przysługi: usunięcie z KNF Zdzisława Sokala - przedstawiciela prezydenta w Komisji i szefa Bankowego Funduszu Gwarancyjnego - bo jest on zwolennikiem przejęcia banków Czarneckiego przez państwo; złagodzenie skutków finansowych zwiększenia tzw. stopy podwyższonego ryzyka (kosztowało to bank ok. 1 mld zł) oraz życzliwe podejście KNF i NBP do planów restrukturyzacji banków Czarneckiego.

W zamian bankier miałby zatrudnić prawnika wskazanego przez Chrzanowskiego, którego sugerowane wynagrodzenie - "powiązane z wynikiem banku" - miałoby wynosić 1 proc. wartości Getin Noble Banku, czyli ok. 40 mln zł.

(ug)