Miały być ładne domy, zostały puste kieszenie - tak można by krótko przedstawić historię spółdzielni mieszkaniowej "Tani dom" z Poznania i jej członków, czyli ludzi, których okrutnie oszukano. Twórcy spółdzielni od kilkuset osób wyłudzili w sumie prawie milion złotych. Przed poznańskim Sądem Rejonowym rozpoczął się właśnie ich proces.

Pomysł był prosty a jego twórcy wyjątkowo przekonywujący. Dwa lata temu w lokalnej prasie pojawiły się głoszenia reklamujące nową spółdzielnię, która miała reklamować ładne i tanie domy. Oferta była na tyle atrakcyjna, że znalazło się wielu chętnych. Przychodzili, zapisywali się i wpłacali składkę członkowską - zwykle kilkaset złotych. Niektórzy jednak wydali więcej, po kilkadziesiąt tysięcy złotych. To miał być koszt części mieszkania. Spółdzielnia nie wybudowała ani jednego domu. Jej członkom szefowie dla uspokojenia pokazywali jako własne budowy innych inwestorów, widzieli więc, że dom powstaje i czekali na własne mieszkanie aż do czasu, kiedy sprawa się wydała. Szanse na odzyskanie zainwestowanych pieniędzy są niewielkie. Nie wiadomo jak długo potrwa proces, który się dziś rozpoczął. Sąd ma do przesłuchania ponad sześciuset świadków.

13:15