Diable Kopyto, Mokre Łąki, Lisia Jama czy wreszcie Palestyna i Ameryka - to tylko niektóre nazwy, jakie w przyszłym roku znikną z mapy Kaszub. Władze Kartuz postanowiły bowiem zrobić porządek w papierach i zlikwidować aż 23 tak zwane przysiółki, które są znanymi ze swoich nazw częściami wsi.

Mieszkańcom Palestyny nie żal jednak, że z map zniknie nazwa ich wioski. W swej świadomości zawsze będą żyli w Palestynie czy Ameryce. „To i tak zostanie. Między nami i tak będą te nazwy. I wszyscy w Mirachowie będą dalej mówić Palestyna” – mówią palestyńczycy. Inaczej jednak w urzędach – tam najprawdopodobniej już niedługo nikt nie będzie pamiętać o Ameryce czy Lisiej Jamie. Według kartuskiego urzędu gminy zmiana nazw była konieczna ze względu na uporządkowanie administracji przed przyszłorocznym spisem ludności, Zmiany wymusiło także wprowadzenie nazw ulic w tych wioskach: „Tam gdzie powstały ulice, siłą rzeczy zmiana nazw przysiółków była konieczna, bo określone nieruchomości zostały przypisane do ulic” – mówi Hubert Hoppe z urzędu gminy w Kartuzach. Już w styczniu rada gminy ma przegłosować stosowną uchwałę o zmianie nazw przysiółków a do połowy przyszłego roku, ostateczną decyzję podejmie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.

12:45