Wciąż nieznane są przyczyny wypadku motolotniarza, do którego doszło w Kubicach na Opolszczyźnie. Zginął 49-letni mężczyzna - organizator zlotu motolotniarzy w pobliskiej miejscowości. Świadkowie opowiadają, że mężczyzna dawał znaki by zrobić mu miejsce do lądowania.

Mężczyzna przeleciał około pięciu kilometrów, nad wsią zatoczył koło i upadł tuż obok kościoła. Właśnie zakończyła się msza. Świadkowie opowiadają, że mężczyzna dawał im znaki, by zrobić mu miejsce do lądowania - prawdopodobnie z powodu awarii silnika. Mężczyzna był organizatorem zlotu motolotniarzy w Prusinowicach i mieszkańcem tej miejscowości. Na miejscu był nasz reporter Cezary Puzyna, posłuchaj jego relacji:

Foto Cezary Puzyna RMF

08:35