Resort obrony zamówił 12 tysięcy nowych nieśmiertelników dla żołnierzy. Jak ujawniliśmy, MON zdecydował, że teraz te metalowe tabliczki tożsamości mają nawiązywać do historycznego, przedwojennego znaku tożsamości wzór 31 z czasów II Rzeczypospolitej.

Resort obrony zamówił 12 tysięcy nowych nieśmiertelników dla żołnierzy. Jak ujawniliśmy, MON zdecydował, że teraz te metalowe tabliczki tożsamości mają nawiązywać do historycznego, przedwojennego znaku tożsamości wzór 31 z czasów II Rzeczypospolitej.
Zdj. ilustracyjne /PAP/Michał Walczak /PAP

Nieśmiertelniki trafią do żołnierzy najpóźniej kilkanaście tygodni po podpisaniu umowy. To kwestia maksymalnie kilkunastu tygodni od podpisania umowy. Na razie resort będzie je wydawał wojskowym wyjeżdżającym na misje zagraniczne i tym, którzy swoje tabliczki utracili. 

Obecnie na nieśmiertelnikach jest tylko numer ewidencji wojskowej. Na nowych owalnych tabliczkach o wymiarach cztery na pięć centymetrów, będzie też imię i nazwisko, PESEL, grupa krwi, a także - jeśli posiadacz wyrazi taką wolę - wpis dotyczący religii lub wyznania. 

Jak tłumaczył resort, poza uproszczeniem identyfikacji żołnierza, chodzi także o "umożliwienie określenia wprost formy jego pochówku" - stąd wpis o wyznaniu.