Wyczyścić wojsko - to najnowszy pomysł Ministerstwa Obrony Narodowej. Nie chodzi jednak o czystki personalne. Żołnierze mają po prostu częściej się myć, zmieniać bieliznę i robić pranie.

Higieną w jednostkach kierownictwo MON przejmuje się od czasu, kiedy kontrolerzy NIK ujawnili, jaki brud panuje w polskim wojsku. Jeszcze 5 lat temu żołnierze służby zasadniczej kąpali się tylko raz w miesiącu. Ale jak zapewnia rzecznik szefa Sztabu Generalnego płk Zdzisław Gnatowski, nie było to normą.

Teraz z natrysków może korzystać każdy żołnierz i to codziennie. Po kąpieli zaś wyciera się nowym ręcznikiem frotte. Poborowi dostają też więcej bielizny, proszku do prania i szamponu. Z kolei o czyste obrusy i serwetki mają zadbać

żołnierskie stołówki.

Jak tłumaczy płk Zdzisław Gnatowski, skoro są warunki finansowe, czemu tego nie wykorzystać.

Być może więcej pieniędzy dostaną również sami żołnierze. Obecnie żołd poborowego nie przekracza 150 zł.

18:25