18-letni chłopak wykorzystywał seksualnie w pogotowiu opiekuńczym w Sławnie w województwie zachodniopomorskim swoje młodsze koleżanki. Krzysztof C. miał już wcześniej kłopoty z prawem, dlatego trafił do pogotowia opiekuńczego.

Chłopak znajdował się pod opieką psychologa, policjantów i wychowawców. Mimo to dopuścił się poważnego i bulwersującego czynu – zmuszał do uprawiania seksu swoje młodsze koleżanki. Sprawa się wydała, bo od kolegów chłopaka dowiedział się o całej sprawie dyrektor placówki. Natychmiast powiadomił on o przestępstwie policję i prokuratora. Młodemu przestępcy postawiono osiem zarzutów. Okazało się, że Krzysztof C. bił swoich kolegów i wymuszał od nich pieniądze. Chłopak używał też narkotyków. Kilka razy uciekał z pogotowia opiekuńczego. Dyrektor pogotowia w Sławnie uważa, że tak zdemoralizowany młody człowiek w ogóle nie powinien trafić do jego placówki, ale wprost do więzienia. Obecnie Krzysztofowi C. grozi do 10 lat więzienia.

00:55