Paryska prokuratura opowiedziała się wczoraj za umorzeniem dochodzenia w sprawie przemytu rosyjskiej broni do Angoli. Mimo to zamieszanemu w aferę synowi byłego prezydenta Francji, Francoisa Mitteranda, Jean Christophowi grozi proces.

Paryska prokuratura co prawda opowiedziała się za umorzeniem dochodzenia w sprawie przemytu rosyjskiej broni do Angoli z powodu błędów czysto proceduralnych popełnionych przez sędziego śledczego, ale ostateczna decyzja w tej sprawie zapadnie dopiero za półtora miesiąca. Niemniej jeżeli wspomniane dochodzenie zostanie umorzone to Miterrandowi-juniorowi grozić będzie mimo wszystko proces m.in. za oszukiwanie fiskusa, ponieważ nie umieścił on pieniędzy zarobionych na przemycie broni w deklaracji podatkowej. Ponadto, największy związek francuskich prawników żąda pociągnięcia go do odpowiedzialności sądowej za publiczne znieważenie prowadzącego dotychczasowe dochodzenie sędziego śledczego.

07:40