Amerykańska Agencja Kosmiczna NASA podjęła decyzję o zakończeniu misji sondy NEAR Shoemaker, która jako pierwsza w historii wylądowała na asteroidzie - poinformował serwis NASA.

NEAR Shoemaker pięć lat temu opuścił Ziemię. Od tego czasu przeleciał ponad 3 miliardy kilometrów. Prawie rok temu znalazł się w pobliżu EROSA, jednej z bardziej znanych asteroid. Tam prowadził bardzo intensywne badania. Do tej pory sonda zrobiła około 150 tysięcy zdjęć. Dla astronomów, Eros to nieocenione źródło informacji. Sonda NEAR Shoemakera zyskała rozgłos z powodu pierwszego w historii lądowania na asteroidzie. Jest to pierwszy próbnik skonstruowany w ramach projektu poprawy jakości NASA "szybciej, lepiej, taniej". NEAR swoimi możliwościami pozytywnie zaskoczył astronomów. Pomimo tego, że został wybudowany do okrążania planet, w czasie upadku na powierzchnię Erosa nie tylko nie rozpadł się, ale w dodatku nadawał sygnał w kierunku Ziemi. Próbnik NEAR Shoemaker osiadł jednak na powierzchni Erosa dość niekorzystnie. Jego położenie nie pozwala rozwinąć dużej anteny służącej do komunikowania się z Ziemią, a w rezultacie - nadawania. Z kolei używanie mniejszej anteny zmusza naukowców pracujących na Ziemi do korzystania z urządzeń o maksymalnej czułości.

Misja NEAR-a na asteroidzie miała się zakończyć 10 dni temu, ale zdecydowano o jej przedłużeniu. Powodem podjęcia takiej decyzji była chęć zbadania powierzchni asteroidy przez spektrometr promieni gamma, znajdujący się na pokładzie próbnika. "To pierwszy eksperyment z udziałem spektrometru gamma, który jest robiony na powierzchni innego ciała niebieskiego niż Ziemia - powiedział dr Jacob Trombka z NASA Goddard Space Flight Center. Jednak gdy okazało się, że próbnik zaczyna źle pracować, jego urządzenia nie są wystarczająco czułe, naukowcy z NASA podjęli decyzję o zakończeniu misji sondy.

00:05