Sprawa wałbrzyskiej medycznej ośmiornicy ciągnie się już kilka lat i końca zatrzymań nie widać. Chodzi o lekarzy, którzy za łapówki wystawiali zaświadczenia, zwolnienia lekarskie i o pośredników, którzy je wręczali.

W tej sprawie oskarżonych zostało blisko 265 osób. Dzisiejszy akt oskarżenia dotyczy kolejnych 50, w tym kilku lekarzy: Lekarze wystawiali zaświadczenia, które dawały podstawę do zwolnienia ze służby wojskowej, uzyskania nienależnej renty czy zwolnienia lekarskiego.

Z akt prokuratorskich wynika, że w Wałbrzychu za łapówkę można było załatwić praktycznie każdy medyczny dokument. Wystarczyła tylko odpowiednia kwota – zwolnienie lekarskie 50 złotych, odroczenie służby wojskowej 1000, a renta od 5 do 10 tysięcy.

Przed obliczem prokuratora w tej sprawie w ciągu najbliższych kilku miesięcy stanie z pewnością kolejnych kilkadziesiąt osób. Ośmiornica ujawnia bowiem wciąż kolejne macki...