8 lat więzienia grozi oszustom z Kalisza, którzy farbowali pisklęta kogutów i sprzedawali jako kurki. Mężczyźni handlowali podrobionymi kurczakami na targowiskach w całym kraju. Zarobili ponad 230 tysięcy złotych. Do sądu trafił już akt oskarżenia.

Choć sprawa wydaje się zabawna, wbrew pozorom jest poważna. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kaliszu mówi wręcz o zorganizowanej grupie przestępczej. Czterech mężczyzn kupowało pisklęta kogutów w fermach drobiu. Płacili po kilkanaście groszy za sztukę bo na koguty nie ma zbytu. Później malowali je farbą do włosów lub bejcą – sprzedawali już za 2 złote. Sprawa wyszła na jaw dopiero wtedy, gdy rzekome kury urosły i zaczęły piać zamiast znosić jajka. Mężczyznom postawiono zarzut oszustwa, a jednego z nich dodatkowo oskarżono o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą. Będzie on też odpowiadał za znęcanie się nad zwierzętami – podczas farbowania padło 500 tysięcy kurcząt.

23:15