W Małopolsce trwa dramatyczny wyścig z czasem. Policja oraz straż pożarna poszukują 37-letniej mieszkanki wioski koło Wieliczki, która zostawiła w domu list z informacją, że zamierza wjechać samochodem do Wisły.

Niewykluczone, że kobieta zabrała ze sobą 7-letnią córkę.

Poszukiwania są prowadzone na lądzie, z powietrza, penetrowane są także brzegi Wisły. Jak na razie nie odnaleziono samochodu, którym poruszała się kobieta.