Wyższych cen w skupach malin domagają się lubelscy plantatorzy tych owoców. Stawki, które nieznacznie tylko przekraczają złotówkę za kilogram, nie są – ich zdaniem – opłacalnie. Grożą, że maliny pozostaną na krzakach.

- Licząc koszty produkcji, to za tą cenę nie zwróci nam się nawet to, co w nią włożyliśmy - skarżą się plantatorzy malin. Wielu z nich wini niekorzystne – ich zdaniem – uregulowania unijne. - Nie wiadomo, co będzie w przyszłym roku - zastanawiają się. Posłuchaj relacji naszego reportera: