Włoska mafia szkoli rekrutów do swoich szeregów już od małego. We

Włoszech istnieją szkoły zabijania dla dzieci, oświadczył szef

prokuratury na południu Sycylii, Gianni Tinebra. Według niego, dla

11 i 12 latków stanowią one "alternatywę normalnej szkoły".

Według Tinebry, jednego z najskuteczniejszych sycylijskich prokuratorów

mafijne szkoły zabijania to "prawdziwy przemysł przerabiający dzieci i

młodzież na zawodowych morderców".

Najpierw młodzi ludzie uczą się strzelać, a potem dostają do ręki

własny pistolet, skuter i zdjęcie celu do zlikwidowania. Małoletni

zabójcy bardzo skutecznie wykonują wyroki mafii, podkreśla Tinebra.

Prokuratura wie o istnieniu co najmniej kilku takich szkół

zabijania prowadzonych przez Cosa Nostrę, czy neapolitańską Camorrę.