Jak poinformowała arabska telewizja Al-Dżazira, ugrupowanie Abu Musaba al-Zarkawiego przetrzymuje w Iraku trzech tureckich zakładników i grozi obcięciem im głów, jeśli Turcja w ciągu 72 godzin nie wycofa wojsk z Iraku.

Wczoraj do Korei Południowej dotarło ciało ostatniego jeńca bestialsko zamordowanego przez ludzi jordańskiego terrorysty. Koreańczyk Kim Sun-il został ścięty na początku tygodnia, po tym jak rząd w Seulu odmówił wycofania swoich oddziałów z Iraku.

Z kolei - jak informuje włoski dziennik "La Repubblica" - Amerykanie dokonali z zaskoczenia ataku na kryjówkę al-Zarkawiego w Faludży. Według włoskiego dziennika, terrorysta przeżył, w ataku śmierć poniosło 25 towarzyszących mu ludzi.

Amerykanie twierdzą, że Al-Zarkawi, "najniebezpieczniejszy człowiek w Iraku", za którego głowę obiecują 10 milionów dolarów, w kilka minut po tym, jak pocisk ugodził w jego schronienie, samochodem z eskortą odjechał z miejsca zamachu.

Była to trzecia w ciągu miesiąca próba zlikwidowania Zarkawiego. Podczas tych ataków zginęło 60 jego ludzi, po stronie władz irackich i koalicji w czerwcu zginęło już ponad 300 zabitych.