Najstarszy bar w Lublinie - "Ludowa" - będzie zlikwidowany. Słynne od lat pierogi wiejskie ze skwarkami, czy ozorki w sosie chrzanowym przegrały z wysokim czynszem. Kamienica wróciła do prywatnego właściciela, a ten kilkakrotnie podniósł stawkę.

Bar ma wielu stałych klientów. Niektórzy stołują się tam już od ponad 20 lat. Sam lokal od 30 lat niewiele się zmienił. Klienci mówią, że powinno się go utrzymać jako miejsce już niemal historyczne.

Z jednej z ostatnich okazji odwiedzenia baru z tradycjami skorzystał nasz lubelski reporter Krzysztof Kot. Posłuchaj jego rozmowy z personelem i klientami lokalu:

00:10