W mieście w którym nie ma kina, organizowany jest przegląd polskich filmów komediowych. Mowa o Lubomierzu na Dolnym Śląsku. To właśnie tam "Samych swoich" realizował Sylwester Checiński i to w tamtejszym sądzie był rozstrzygany spór miedzy Pawlakami, a Kargulami.

Ale my wracamy do współczesnego Lubomierza, miasteczko o dużym bezrobociu, ożywa na trzy dni w roku - wtedy gdy trwa wspomniany przegląd. Mieszkańcom bardzo festiwal się podoba. O swojej miejscowości mówią – miasto filmowe. Mówią, że przyzwyczajeni już są do widoku gwiazd filmowych. Na początku trzeba było tłumaczyć aktorom o co chodzi, teraz wiedzą i chętnie przyjeżdżają. Aktorzy dobrze się czują w Lubomierzu, bo jak mówi jedna z organizatorek „tu jest niepowtarzalna, swojska atmosfera”. W festiwalowym Lubomierzu była nasza reporterka Barbara Zielińska, posłuchaj jej relacji:

16:35