Sąd Apelacyjny w Lublinie utrzymał karę dożywocia dla Roberta Kwieka, ps. Ciolo, i 15 lat więzienia dla jego przyrodniego brata Witolda, ps. Wicia. Wyrok jest prawomocny, przysługuje od niego jedynie kasacja.

Obrońcy oskarżonych wnieśli o ich uniewinnienie bądź przekazanie ich sprawy do ponownego rozpatrzenia sądowi I instancji. W apelacji zarzucili Sądowi Okręgowemu w Lublinie m.in. brak obiektywizmu, obrazę prawa procesowego, opieranie się przy ferowaniu wyroku głównie na zeznaniach świadka incognito. Prokurator domagał się odrzucenia apelacji.

SA przychylił się do zdania prokuratora. Przyznał wprawdzie, że w tej sprawie nie ma bezpośrednich dowodów, ale zwrócił uwagę, iż sąd I instancji dołożył wszelkich starań, by oskarżonym dowieść winy. Wskazał także, iż wyrok opierał się nie tylko na zeznaniach świadka anonimowego.

Robert Kwiek został rok temu skazany na dożywocie przez Sąd Okręgowy w Lublinie za trzy zabójstwa, popełnione w latach 1992-93 na terenie Niemiec, oraz rozboje. Jego przyrodniemu bratu Witoldowi sąd przypisał współuczestnictwo w tych przestępstwach.

Dodajmy, że to nie jedyny prawomocny wyrok dożywocia dla Roberta Kwieka. Na karę tę został skazany rok temu za zabójstwo w pierwszej połowie lat 90. przedsiębiorcy spod Słupska i jego matki. Sąd Najwyższy odrzucił kasację w tej sprawie. Na Robercie Kwieku ciąży też (nieprawomocny na razie) wyrok 25 lat więzienia, orzeczony w ostatnich miesiącach za zabójstwo lubelskiego hurtownika cukru.

Foto: Archiwum RMF

15:20