Dziecięcy Szpital Kliniczny w Lublinie ma wreszcie lądowisko dla helikopterów ratunkowych. O jego budowę ubiegano się od kilku lat. Dodajmy, że to jedyna specjalistyczna placówka dla dzieci po prawej stronie Wisły, od Mazur po Podkarpacie.

Najpierw nie było ziemi, potem wprawdzie znalazła się działka, ale nie było pieniędzy. Sprawa ciągnęła się od kilku lat. Śmigłowce z rannymi dziećmi zmuszone były lądować w ekstremalnych warunkach na pobliskim polu albo na trasie przelotowej przez miasto. Nie dość, że wiązało się to z dodatkowym niebezpieczeństwem, to jeszcze wydłużało czas dowiezienia chorego do szpitala.

Teraz lądowisko znajduje się tuż za szpitalem. Jak zapewnia dyrektor szpitala będą z niego mogli korzystać także dorośli; w pobliżu znajduje się oddział ratunkowy.

Dodajmy, że lądowisko spełnia najsurowsze normy bezpieczeństwa.