Orężem w walce o pasażera mają być zapomniane już nieco żółto-niebieskie pociągi elektryczne. Kolej chce je wyremontować i skierować na trasę do Warszawy. Jak zapewniają lubelskie koleje będzie częściej, szybciej i taniej.

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to pierwsze składy wyruszą z lubelskiego dworca od nowego roku. Za bilet zapłacimy tyle co w busie, a podróż – jak mówi dyrektor Zakładu Przewozów Regionalnych Zbigniew Tracichleb – zajmie 2 godziny 50 minut: