6 lat więzienia dla dwóch młodych ludzi, którzy pobili na śmierć transwestytę. Pijani mężczyźni rozebrali i zakatowali starszego mężczyznę w damskim przebraniu. Rozprawie przyglądali się uczniowie jednej z łódzkich szkół.

W tej sprawie nie zginąłby człowiek, gdyby nie był inny. Zginął tylko dlatego, że oskarżonym się nie podobał. Postawili oni znak równości pomiędzy określeniem pedał, transwestyta, zboczeniec. Został pobity za to, że był inny, bo nic oskarżonym nie zrobił. - mówiła w uzasadnieniu sędzia Anna Wesołowska. Zdaniem sądu, dla takich czynów nie ma usprawiedliwienia.

Sąd nie dał wiary w skruchę oskarżonych; w ocenie sądu obaj zdawali sobie sprawę z tego, co robili.

Rozprawie przyglądali się uczniowie jednej z łódzkich szkół, dla których była to nie pierwsza lekcja w sądzie. Posłuchaj relacji reportera RMF Marcina Wąsiewicza: