Tylko do końca kwietnia najubożsi z Bydgoszczy będą mogli zjeść darmowe obiady w stołówce PCK. Potem przez pięć miesięcy będą musieli sobie radzić sami. W okresie wiosenno-letnim miasto wstrzymuje dotacje. MOPS chce w ten sposób zmotywować podopiecznych do znalezienia pracy.

Z obiadów PCK korzysta około 100 ubogich bydgoszczan. W stołówce pracuje jedna osoba.