Piloci polskich wycieczek, wyruszając na zagraniczne wycieczki, głównie na południe Europy, zabierają ze sobą wór prezentów. Dlaczego? Drobne upominki są przydatne przy przekraczaniu granic.

Wprawdzie celnicy na poszczególnych granicach nie mają specjalnego taryfikatora, ale drobne prezenty, gadżety, czasem whisky czy piwo pomagają szybciej i sprawniej załatwić większość spraw. Wszystko zależy od sytuacji -wprawny pilot po kilku chwilach rozmowy, wie jakiego dowodu wdzięczności oczekuje od niego celnik.

Z pilotem z jednego z wrocławskich biur podróży rozmawiał reporter RMF Maciej Sas. Posłuchaj:

16:55