Jak można złagodzić tęsknotę za rodzimym krajem? Sposoby są różne. Pewien Walijczyk wpadł na nowatorski pomysł i za pośrednictwem Internetu sprzedaje… ulotne powietrze w butelce.

Mężczyzna produkuje butelki ze specjalnym certyfikatem, który zapewnia, że w środku znajduje się prawdziwe powietrze z walijskich dolin. Butelki przeznaczone są głównie dla rodaków, którzy mieszkają za granicą kraju.

Walijczycy mogą bez żadnych przeszkód nawdychać się rodzimego tlenu jednak pod warunkiem, że ich stać na zakup „specyfiku”. Za każdą buteleczkę trzeba bowiem zapłacić 24 funty, czyli prawie 150 zł.

Posłuchaj relacji korespondenta RMF Bogdana Frymorgena: