Kolejne kłopoty ze skompletowaniem składu obrońców w zbliżającym się
powtórnym procesie w sprawie kopalni Wujek. Sąd nie przyjął dzisiaj
wniosków dwóch adwokatów, którzy chcieli zrezygnować z obrony w
procesie o pacyfikację kopalni w grudniu 81 roku. Obaj mecenasi byli
wyznaczeni z urzędu, bo ochotników nie ma od dawna. W sumie jest już
20 adwokatów, którzy odmówili bronienia byłych ZOMO.
Seria adwokackich odmów oznacza, że wyznaczony na 7 września
początek procesu stoi pod wielkim znakiem zapytania.
"DANA" czas 37 sek