Nie ma to jak robić karierę w USA. Przekonał się o tym

członek brytyjskiej rodziny królewskiej, książe Edward. Najmłodszy syn

królowej Elżbiety Drugiej od lat próbował zbić fortunę w przemyśle

telewizyjnym. Prowadzi własną firmę producencką. Ale w swoim rodzinnym

kraju odnosił raczej dość mizerne sukcesy.

Edward spróbował więc kariery za oceanem. I jeszcze raz okazało się,

że w USA łatwiej jest zrobić wielki biznes. W ciągu kilku pierwszych

tygodni do drzwi książęcej firmy ustawiła się kolejka klientów. I

to nie byle jakich: NBC, CBS, Fox czy Paramount to firmy znane na całym

świecie. Ponoć wszystkie chcą, aby na ich antenie pojawił się serial

telewizyjny, w którego czołówce widniało będzie nazwisko Edwarda

Windsora.