Elżbieta II nie dostanie podwyżki przez najbliższe 10 lat - zdecydował brytyjski rząd. Swoje posiadłości i służbę będzie musiała utrzymywać tak jak dotychczas za jedyne 12 milionów dolarów rocznie.
Wysokość daniny dla królowej i jej rodziny ustalana jest raz na 10 lat. Na początku lat 90. rząd zgodził się podwyższyć królewskie należności o przewidywaną stopę inflacji. Ta okazała się o połowę niższa, niż szacowano. Dodatkowo, cięcia w budżecie Pałacu Buckingham pozwoliły rodzinie królewskiej na zaoszczędzenie dużych sum. W rezultacie, kosztem podatników, Elżbieta II wzbogaciła się o ponad 50 milionów dolarów.
Najwięcej, bo prawie 15 milionów, zaoszczędzono na podróżach. Zamiast latać samolotami Królewskich Sił Powietrznych, królowa i starsi w hierarchii członkowie jej rodziny wynajmowali po prostu helikopter. Czyżby Elżbieta II była skąpa jak przysłowiowy Szkot?
Wysokość daniny dla królowej i jej rodziny ustalana jest raz na 10 lat. Na początku lat 90. rząd zgodził się podwyższyć królewskie należności o przewidywaną stopę inflacji. Ta okazała się o połowę niższa, niż szacowano. Dodatkowo, cięcia w budżecie Pałacu Buckingham pozwoliły rodzinie królewskiej na zaoszczędzenie dużych sum. W rezultacie, kosztem podatników, Elżbieta II wzbogaciła się o ponad 50 milionów dolarów.
Najwięcej, bo prawie 15 milionów, zaoszczędzono na podróżach. Zamiast latać samolotami Królewskich Sił Powietrznych, królowa i starsi w hierarchii członkowie jej rodziny wynajmowali po prostu helikopter. Czyżby Elżbieta II była skąpa jak przysłowiowy Szkot?
