Krakowski sąd aresztował Eugeniusza B. właściciela firmy deweloperskiej, która budowała osiedla mieszkaniowe. Zarzuca mu się oszustwo na szkodę lokatorów oraz poświadczenie nieprawdy. Na razie wiadomo, że poszkodowanych zostało kilkanaście osób, które często straciły oszczędności swojego życia.

Eugeniusz B. zaciągał wielomilionowe kredyty pod zastaw nowo budowanych mieszkań. Klienci Accordu o niczym nie widzieli. Jak udało się ustalić naszemu reporterowi, aresztowany właśnie prezes Accordu od kilku miesięcy był poszukiwany listem gończym przez prokuraturę w Trójmieście. Zarzuca mu się fałszowanie dokumentów. Eugeniusz B. nie ukrywał się jednak. Wręcz przeciwnie, wielokrotnie bywał w sądzie m.in. przepisując na siebie firmę. Od kilku lat Accord nie wywiązywał się ze swoich zobowiązań. Klienci pomimo, że wpłacili pieniądze nie mogli wprowadzić się do swoich mieszkań. W kilku przypadkach doszło do kuriozalnych sytuacji – jedno mieszkanie sprzedano kilku rodzinom. Zatrzymanemu prezesowi grozi kara do 10 lat więzienia. Nikt nie jest jednak w stanie powiedzieć czy klienci otrzymają swoje mieszkania.

foto Archiwum RMF

18:15