Czterysta zegarków, za ponad 150 tysięcy złotych skardli w nocy
złodzieje z jedej z katowickich hurtowni. Sprawcy prawdopodobnie
dokładnie zaplanowali swój skok. Policja nie wyklucza, że jeden z
przestępców ukrył się wcześniej w budynku a potem, w nocy, wpuścił
swoich kolegów.