W jednym z supermarketów w Kowarach na Dolnym Śląsku pod ciężarem śniegu zawalił się dach. Klientów i personel sklepu udało się w porę ewakuować. Mogło dojść do tragedii, dach waży bowiem kilka ton.

Na szczęście udało się w porę zauważyć zapadający się strop i pojawiające się na ścianach pęknięcia. Na miejscu są strażacy i specjalny podnośnik, który ma ułatwić zbieranie śniegu z dachu budynku. Wkrótce przybyć ma też specjalista z zakresu budownictwa, który zdecyduje o losach budynku.

Podobne zdarzenie miało też miejsce w Szklarskiej Porębie, gdzie zawaleniem grozi zasypany śniegiem dach jednego z domów. Jego mieszkańcy zostali ewakuowani.