Syn przewodniczącego rady gminy w Kościelisku wygrywa przetargi na remonty dróg w tej samej gminie - ujawnił "Tygodnik Podhalański". Przewodniczący nie ukrywa, że sam niejednokrotnie uczestniczył w takich przetargach. Nie widzi w tym nic złego i zapowiada, że syn nadal będzie brał zlecenia od gminy.

Przewodniczący to radny z 20-letnim stażem. W rozmowie telefonicznej – bo osobiście nie chciał spotkać się z reporterem - nie chciał bezpośrednio odnieść się do zarzutów stawianych mu przez gazetę. Propaganda. W gazecie napisze jeden z drugim – wie pan - gangster czy filantrop. A proszę pana, jeśli będziesz uczciwie robił, to zginiesz jak ciotka w Czechach.

Przewodniczący „jak ciotka w Czechach” jednak nie zginął, bo o wie o co chodzi. Przy tym cały czas powołuje się na swoje zasługi: A ja proszę pana zrobiłem 9 mostów, zrobiłem wodociąg do ośrodka zdrowia, zrobiłem telefonizację wsi, zrobiłem kilometry dróg. Niektórzy muszą mi jeszcze do mojego pępka 20 lat rosnąć, żeby coś zrobić.

Przewodniczącego bardzo zdenerwowało pytanie o to, czy pomagał swojemu synowi wygrywać przetargi. Czy pan wie, co to jest przetarg, czy pan nie wie?. Wiemy, co znaczy wygrany przetarg – konkretne pieniądze.

16:05