Kolejna podejrzana o korupcję osoba ze świata piłki nożnej trafi za kratki. Wrocławski sąd zdecydował, że zatrzymany wczoraj były prezes drugoligowego klubu Piast Gliwice spędzi w areszcie najbliższy miesiąc.

Działacz trafi do aresztu zaledwie na miesiąc, ponieważ sąd uznał, że zarzuty są niewystarczające dla zastosowania zwykle zasądzanego trzymiesięcznego aresztowania. Wpływ na tę decyzję miał także potencjalny wymiar kary, grożącej Marcinowi Ż. – z dużym prawdopodobieństwem będzie to wyrok w zawieszeniu. Wręczanie korzyści majątkowych zazwyczaj karane jest łagodniej, niż ich przyjmowanie.

Istnieje jednak możliwość zamiany aresztu na poręczenie majątkowe w wysokości 150 tys. złotych – zaznaczył sędzia. Marcin Ż. jest podejrzany o to, że kupił co najmniej dwa mecze. Prokuratura nie ujawnia na razie żadnych szczegółów sprawy.

Mężczyznę zatrzymano wczoraj w jego mieszkaniu, a dokładnie na dachu budynku, gdzie podejrzany próbował się ukryć.

Przypomnijmy. W areszcie przebywa już dwóch sędziów pierwszoligowych, Antoni F. i Krzysztof Z., oraz działacz sędziowski Marian D. Wszystkim postawiono zarzuty przyjmowania łapówek oraz udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, zajmującej się "ustawianiem" spotkań w polskiej lidze piłkarskiej.