Kara śmierci dla "szefa wywiadu" sekty Najwyższej Prawdy Aum, Yoshihiro Inoue – zdecydował japoński Sąd Najwyższy, który uchylił wyrok dożywotniego więzienia, wydany przez sąd niższej instancji.

Sąd Najwyższy uznał Inoue winnym 10 zarzutów, m.in. udziału w zamachu w tokijskim metrze, gdzie w marcu 1995 roku wyznawcy Aum rozpylili gaz bojowy sarin, zabijając 12 osób i powodując ciężkie zatrucie u ponad 5 tys. ludzi.

34-letni Inoue, trzynasty członek sekty skazany na śmierć za ten zamach, był jego "głównym koordynatorem" - ocenił Sąd Najwyższy. Inoue był uważany w sekcie za "szefa wywiadu" i bliskiego współpracownika przywódcy Aum, Shoko Asahary, który został skazany na śmierć w lutym tego roku.

Sekta Aum nadal działa w Japonii, od 4 lat nosi nazwę Aleph. Utrzymuje, że ma w tej chwili ponad 1,5 tys. wyznawców, w tym kilkuset w Rosji.