Prezydent George Bush powinien wrócić do szkoły, bo ma kłopoty z geografią - uznali 11-letni uczniowie z jednej ze szkół w Wielkiej Brytanii. Na początku roku wysłali oni za ocean list gratulujący Bushowi nominacji na najwyższy urząd w państwie. Odpowiedź na list, bardzo ich jednak zaskoczyła.

Nauczyciel zebrał młodych Brytyjczyków i zaczął czytać im przesłanie od amerykańskiego prezydenta. Były tam wzniosłe słowa o potrzebie kształcenia się. Potem jednak usłyszeli: "Na was - młodych amerykanach - spoczywa odpowiedzialność bycia dobrym obywatelem". Jak przywódca najpotężniejszego kraju świata może pomylić Wielką Brytanię z Ameryką? Zastanawiają się teraz uczniowie. To nie pierwsza "geograficzna" pomyłka Busha. Na początku swej prezydentury pomylił Słowację ze Słowenią.

Foto EPA

20:40