Po raz pierwszy w historii kobieta ma szansę stanąć na czele organizacji baskijskich separatystów ETA.

Zdaniem hiszpańskiego MSW, ETA jest kierowana przez trzech przywódców. Jednym z nich jest podobno aresztowany w piątek Inaki de Renteria. Jego miejsce mogłaby zająć Maria Soledad Iparraguirre, która zreformowała strukturę organizacji(wprowadziła m.in. tak zwanych „legalnych” czyli osoby, które wcześniej nie miały problemów z prawem). Jest ona również podejrzana o udział w ostatnich zamachach przeprowadzonych przez ETA, w których od początku roku zginęło już dziewięć osób.

Byłby to pierwszy w historii przypadek, gdy kobieta stanęłaby na czele ETA. W szeregach organizacji jest wiele przedstawicielek płci pięknej. Najbardziej chyba wsławiła się Arutxan Guru, którą wczoraj ujęła policja. Ma ona na swym koncie udział w ośmiu zabójstwach. Inna czlonkini ETA do niedawna odpowiadała za przemyt przez granicę broni i ładunków wybuchowych...

Posłuchaj relacji Ewy Wysockiej z Barcelony:

00:00