Akcjonariusze Lufthansy - niemieckich linii lotniczych - chcą, żeby piloci pokryli straty, jakie spowodował zorganizowany przez nich trzy dni temu strajk. Według akcjonariuszy protest obniżył ceny akcji firmy i naraził Lufthansę na poważne straty finansowe.

A dokładniej, chodzi o 50 milionów marek – to suma jaką firma musi zapłacić za 24 godzinny strajk pilotów. Tylko jednego dnia w trasę nie wyleciało ponad 50 samolotów. Kilkadziesiąt linii musieli obsługiwać partnerzy Lufthansy, a to sporo kosztowało. Spór pomiędzy akcjonariuszami a załogą mogą się jeszcze pogłębić, gdyż piloci zapowiadają kolejne całodobowe strajki. Wszystko zależy od tego, czy dyrekcja zgodzi się na ponad 30% podwyżki dla całej załogi. Posłuchaj relacji korespondenta sieci RMF FM Tomasza Lejmana:

06:30